© 2018 - 2020 ALS Warszawa. All Rights Reserved.
Środowe mecze przeszły do historii bez większych niespodzianek. No może rywalizacja ZDM i CKS w Małej Lidze nieco zaskoczyła, ponieważ spodziewano się bardziej wyrównanego spotkania. Gospodarze są jednak ewidentnie na fali wznoszącej i po dobrej końcówce fazy zasadniczej dobrze zaczynają także rywalizację w Małej Lidze. Na razie za nami tylko jedna kolejka i nie można jeszcze mówić kto ma szanse na zajęcie 1. miejsca, ale z racji niewielu meczów do rozegrania każde punkty są na wagę złota. Rywalizacja w tej grupie dopiero będzie nabierać rumieńców. Drużyny są ambitne, a poziom prezentowany przez nie jest bardzo równy. Oznacza to, że będziemy tu świadkami jeszcze nie jednej niespodzianki.
W rywalizacji play-off rozegrano drugi półfinał. Pierwszy krok do finału zrobiła Białołęka, która pokonała MPWiK 3:1. Potwierdza tym samym, że wygrana w fazie zasadniczej sezonu nie była przypadkowa. Wygrana drużyny Pawła Rudnika w trudnej sytuacji stawia Wodociągi. Dwie przegrane tkwią w głowach, a drużyna stoi pod ścianą. W rewanżu nie będzie już kalkulacji. Marek Bukowski i spółka będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich możliwości. Aby myśleć o złotym secie muszą wygrać mecz i nie stracić więcej niż jednego seta. Wtedy rozpoczęłaby się prawdziwa walka o finał.
ZDM - CKS 3:1 (14, 17, -15, 15)
Białołęka - MPWiK 3:1 (17, -11, 17, 14)
Amatorska Liga Siatkówki
WARSZAWA